poniedziałek, 13 maja 2013

Bieg na Tak, 20 kwietnia 2013

Kilka dni wcześniej dostałam informację o tej imprezie od koleżanki. Bieg na Tak organizuje Stowarzyszenie na Tak, które opiekuje się niepełnosprawnymi. Świetna idea, świetni ludzie, świetna impreza.

Można było się zapisać na jedno kółko wokół Malty (5,7km) lub dwa kółka (11,4km). Biorąc pod uwagę to, jak mi poszło w Maniackiej, zapisałam się na jedno kółko, czyli Fun Run. Jakże inna była atmosfera całego biegu. Ludzie uśmiechnięci, tym razem nie zagryzali zębów, żeby wyciągnąć max-wynik. Super.

Ja oczywiście spaliłam się na starcie do tego stopnia, że pod koniec dziękowałam Opatrzności, że nie zapisałam się na dwa kółka, bo nie dałabym rady. A tak, pobiegłam kółeczko (33min.), dostałam medal, dzieciaki wybawiły się na trampolinach, mąż pooglądał fury i wszyscy w promieniach słońca wróciliśmy do domu. Super :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz