Wspólnie z Radą Rodziców, z którą pracowaliśmy dzielnie od września, postanowiliśmy zorganizować zaraz po wakacjach kolejną imprezę integracyjną. Rozmawialiśmy o niej w czerwcu na ostatnim zebraniu i wtedy przyszedł mi do głowy pomysł, żeby jednym z elementów imprezy był bieg. Całość imprezy ogarniał kolega, który zwykle je organizuje, a wyścigiem zajęliśmy się w pięć osób.
Po 'Pogoni za wilkiem' dotarło do mnie ile pracy i ile osób potrzebowalibyśmy, żeby zorganizować bieg na 300 osób, dlatego miałam wielką nadzieję, że aż tyle się do nas nie zapisze. Ostatecznie zapisało się prawie 200 osób, a biegły 144 :)
Nie będę podsumowywać samej organizacji wyścigu, napiszę tylko, ze zawodnicy byli bardzo zadowoleni. Przede wszystkim chwalili atmosferę biegu, pogodę i świeże pączki po biegu. Niedociągnięcia pamiętamy i postaramy się je wyeliminować przy kolejnej edycji. Zdecydowanie łatwiej jest po drugiej stronie lustra ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz